Aktualności

Michał Jagiełło jest tłumaczem literatury rosyjskiej. Obecnie pracuje w wydziale turystyki urzędu marszałkowskiego. Jeszcze jako dziennikarz "Gazety Wyborczej" zainteresował się I wojną światową i jej śladami na terenie województwa łódzkiego. Pisał o bitwie łódzkiej z 1914 roku, odkrywał zapomniane cmentarze, szukał na Wschodzie rodzin poległych żołnierzy. Robi wszystko, żeby przywrócić Rosjanom pamięć o tamtej wojnie, o której przez lata kazano im zapomnieć.

- Po rewolucji radzieckiej I wojna światowa, jako niesłuszna i imperialistyczna, została wymazana z pamięci. W czasach stalinowskich za przechowywanie pamiątek z I wojny światowej, np. zdjęcia przodka w carskim mundurze, można było trafić do łagru. Ludzie w Związku Radzieckim poniszczyli pamiątki, a teraz zaczynają sobie przypominać swoich przodków, swoją historię - opowiada Michał Jagiełło.

ŻOŁNIERZE I WOJNY ŚWIATOWEJ. CZYLI WIOSNĄ WSZYSTKO SIĘ BUDZI

Wiosną odżywa cały świat
I nieodmiennie od stu lat
Żołnierzy I wojny maj
Wzywa ojczysty ujrzeć kraj
Wracają chmurką, liśćmi brzóz
Poranną rosą, blaskiem zórz
Trawą, kwiatami, srebrną mgłą
Wiosenną ciszą pól i łąk
Gdy trzeba było iść na front
Rodzinny opuścili dom
Wojna zebrała ich jak plon
W mogiłach zapomnianych śpią
Lecz każdej wiosny setką dróg
Wracają - pluton, korpus, pułk
I niesie się przez cichy mrok
Żołnierzy zmartwychwstałych krok
Idą zobaczyć swoją Ruś
Ojczyznę, której nie ma już
Zburzonych cerkwi znaleźć ślad
Poszukać cieni swoich chat
Ziemia zielony wdziała płaszcz
W deszczu matczyny słychać płacz
Ona ich matką dzisiaj jest
I wita synów deszczem łez.

Cały tekst (gazeta.pl):